http://www.youtube.com/watch?v=445WPmpvnLc
Wiecie co? W 3:07 minucie Satoshi wygląda jakby miał orgazm a szczytem tego była solówka Nii O_o Legalnie...

Tova , święta racja XD. Idealna Yaoicowa scena .

SuguroNippon napisał:

Tova , święta racja XD. Idealna Yaoicowa scena .

............ W dzisiejszych czasach nastolatki bardzo szybko dojrzewają.............
Powinnam oznaczyć temat jako 18+ ^^

Suguro ty oglądasz/czytasz yaoi? O_o

To jest z Shining Tour 08? Czy tam 07?
Kocham glos Satocha, po prostu kocham <3 Muszę obejrzeć to DVD bo dawno nie widziałam! Dzięki za przypomnienie mi o tym <3

Tova napisał:

SuguroNippon napisał:

Tova , święta racja XD. Idealna Yaoicowa scena .

Suguro ty oglądasz/czytasz yaoi? O_o

Nie, jedynie Shonen-ai :D Nie jestem tak bardzo zboczona jak moje rówieśniczki .

Hmmm... szczerze, to ta mina za mało przypomina mi orgazm, ale może to dlatego, że widziałam jakie miny potrafi na koncertach MERRY strzelać GARA. xD hahah.

Fajowe live, Satoshi ma to COŚ w głosie. <3  Ale Nii to bym przydzwoniła w łeb za tę solówkę, bo nie wyskalował crescendo i decrescendo. Gdyby to zrobił byłabym w raju, a tak ciągle na to czekałam... i dupa! xD To tylko takie moje zboczenie wyuczone ze szkoly muzycznej.

Czy określenie yaoi nie oznacza ogólnych stosunków męsko-męskich? W sensie... zawsze wydawało mi się, że samo interesowanie się yaoi to nic złego, dopóki nie są to sceny ograniczone pewnymi kategoriami wiekowymi.

A do tematu - uwielbiam Freesię, to moja 'jesienna piosenka'. Gdybym mogła usłyszeć ją na żywo, byłabym baaardzo happy. A co do tej sceny, Tova, w sumie to masz rację, ale gdybyś tego nie wytknęła, pewnie nie zwróciłabym na to uwagi xD
Ale mimo wszystko, wolę wersję studyjną, bo przyzwyczaiłam się do takiej, a tu coś mi nie pasuje z dźwiękiem, chyba jakoś za nisko czy coś, patrz post wyżej xD

popieram to o orgaźmie, ale taka prawda, Satoshi ma charyzmę i się potrafi wczuć w muzykę :D