Czyli filmiki zrobione przez fanów.

Muszę się z wami podzielić moim numerem 1 wśród fanvidów:

http://www.youtube.com/watch?v=cW7ePHeLfQs

Jest cudowny! Nie dość, że uwielbiam tę piosenkę (The Beatles - twist & shout, jakby co), to jeszcze ten filmik się z nią tak komponuje i jest w nim kilka rzadkich scenek, których wcześniej nie widziałam. Jak pierwszy raz usłyszałam połączenie Beatlesów i Giru to pomyślałam NIE, ale potem się przekonałam <3

Oglądałam tego miliony! Ten też jest jednym z moich ulubionych! 8D

Mnie za to cały czas przeraża to połączenie.. nie pasują mi tam Beatles'i jednak XD

A fanvid to nie były teledyski zrobione do piosenek przez fanów?
Pytam bo nie jestem pewna, a wiele pojęć dosyć często mi się myli xD

To się dziel, a nie się chwalisz, lol xD

Ja się, jak już mówiłam, przyzwyczaiłam i teraz jak słucham tej piosenki to mi się kojarzy z Shuu z tym fanvidem :D

hm, nie wiem jak kiedyś, ale wydaje mi się, że teraz już się przyjęło, że fanvidy to właśnie coś w tym stylu, wycięte kawałki dvd i podczepione do jakiejś muzyki; z tymi teledyskami to masz na myśli coś takiego: http://www.youtube.com/watch?v=U4faHkmP … r_embedded ? XD bo nie wiem, czy dobrze zrozumiałam XD