Matura? Nie wiem, nie myślę jeszcze o tym etapie w moim życiu ~ mam jeszcze dwa lata.

Dream napisał:

ale, jeśli dobrze pójdzie, to w przyszłym czeka mnie ten horror

Jak to strasznie brzmi x.x

Koleżanka mi powiedziała, że na zakończenie roku w czwartej klasie wrzuci mnie pod koła tramwaju, tak więc matury nie dożyję, bo o ile się nie mylę to się najpierw kończy rok, a później matura. xDD
Ale tak serio... to ja mam pomysł, jakie przedmioty mogę wybrać (chemia? XD), ale nie jestem w ogóle pewien, czy podejdę do matury. A jeśli podejdę, to czy na pewno w roku, w którym będę kończyć szkołę.

He he. Ja tutaj poziom zaniżam.
Dziś pisałam próbny egzamin humanistyczny. Pomimo tego, że straszyli to aż tak trudne nie było. Ja i humanistyczne to jedna WIELKA pomyłka, ale pierwsza część, czyli historia + wos to nawet łatwne było, i nawet zdziwiona byłam, że coś wiem z historii. XD Druga część, czyli polski - hmm.... zamknięte zadania były w miarę proste, ale już się poskarżyłam nawet panu od polaka, że rozprawkę zawaliłam. ._.
Jutro przyrodnicze + matma. > mam nadzieję, że będzie lepiej. :))

Jaki mieliście temat rozprawki?
Huh, ja się matury tak za bardzo nie boję, bardziej egzaminu zawodowego. Moze dlatego, że mam świadomość, że jest w cholerę trudny i żeby zdać to trzeba mieć bodajże 75%, a na maturze 30 wystarczy x.x

Ja mogę pisać i pisać i pisać O___O  jakbyś wiedziała, jakich potrafiłem argumentów używać, to byś się zdziwiła xDD

kaki- ja jestem w wieku maturalnym (trolololo najstarsza na forum? XD) i matura tak średnio mi poszła, ale biorąc pod uwagę fakt, że NIC się nie uczyłam ...nie jest źle, zdam bez przeszkód XD

Przygotujcie się na siekę w 2 LO, chyba najgorsza klasa ;P chociaż 3 też masakryczna, nie mam czasu kompletnie na NIC

też pisałam dziś a raczej wczoraj z humanistycznego. zawaliłam rozprawkę z argumentami.. dopiero pod koniec się skapnęłam, że miałam każdy podpasować argument do dziadów. ==