Wiem, że mamy już tego wszyscy po uszy, ale w sumie ja dopiero dostałam swoje wyniki, więc pragnę zapytać, jak tam matury próbne? xD Ja od razu się przyznaję: angielski 94% (byłoby więcej, gdybym nie wyimaginowała sobie własnego limitu słów w ostatnim liście =.=), polski 70%, a matma... 29%, żal, nie zdałabym na dzień dzisiejszy D:

Ja się do matmy w ogóle nie uczyłam, więc spodziewałam sie takiego wyniku. A z polskiego miałam odwrotnie, bo czytanie mi poszło beznadziejnie (11 pkt), za to musiałam nadrobić wypracowaniem. Obejrzę je dopiero w piątek, ale jestem ciekawa.